Po odwiedzeniu WĘGIERSKIEGO forum znalezionego przypadkiem na wujku Google,( za cholerę nie mogę znaleźć go po raz drugi) i przerzuceniu go przez translatora i obejrzeniu zdjęć rozpocząłem pracę nad moją skrzynią i odstawieniem jej o 6 cm do tyłu, po to aby móc bez większych przeróbek wsadzić silnik rzedowy chłodzony wodą. Do tego wszystkiego co robię ze skrzynią skloniła mnie potrzeba posiadania blachy oddzielającej bak paliwa od komory silnika oraz podlączenie krućca wodnego od głowicy oraz czujnika ciśnienia oleju w normalny sposób. Wczoraj rozpoczalem prace nad prototypem no i zobaczę jak wyjdzie. NAJWAŻNIEJSZA ZASADA KTÓRA KIERUJE TYM PROJEKTEM i to czemu wybrałem akurat ten sposób związany jest z brakiem przeróbek trwałych. Czyli nie trzeba spawać żadnych AJZOLI do budy ogórka, Wszystko opiera się na tym, że bez problemu wracamy do silnika chlodzonego powietrzem bez potrzeby odcinania, spawania itd.
mocowanie skrzyni biegów zamontowane w normalny sposób
mocowanie ma być wysunięte, przed belkę tak aby uzyskać 6 cm
jedną stronę zrobiłem z jekla - tak było to opisane na węgierskim forum, druga strona jest z kątownika
tył skrzyni - bez przeróbek
rurki grubościenne nałożone na orginalne wyjścia ze skrzyni - te dwie rurki trzeba pospawać w specjalne mocowanie - zdjęcia zamieszcze jak je zrobię
No i uchwyt górny skrzyni, wraz z przedlużaczami, jedna strona robiona z kątownika poniewaz trzeba pamiętac o rozruszniku i kwesti, ze to musi pasować. Przedlużacze wymagają jeszcze wspawania wzmocnień. Wszystko przykręca się do orginalnej belki bez potrzeby spawania
z boku wygląda to tak.....
C.D.N.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz