niedziela, 1 kwietnia 2012

Prace przy ogórku idą dalej - silnik już w aucie.

Nie było łatwo, jak widzieliście wcześniej rozpoczałem budowę przedłużaczy tak aby uzyskać 6 cm. Okazało sie, ze elementy musza być przemyślane naprawdę dobrze. Największym problemem okazały sie łapy trzymające skrzynię, najperw zrobiłem je z jekla ale od razu jedną zmieniłem, budując kolejną z kontownika (przy rozruszniku) potem okazało się, że i druga łapa ze względu na wytrzymałość zbudowałem z kątownika. wszystko dopasowałem, zmierzyłem kilka razy montując i demontując skrzynię. Dodatkowo obrysowałem blachę oddzielajaca bak od komory silnika i wyciąłem sobie nową (odrysowywywałem od blachy pożyczonej od Rogacka). Dodoatkowo zakonserwowałem od spodu rdzawe naloty, a na koniec użyłem specjalnej konserwacji bitumicznej aby miec z głowy kwestie zjadania ogórka przez rudę. wszystkie elementy wykonywałem na podstawie artykułu z węgierskiego forum i jak na razie wszystko jest oki. Na zdjęciach macie przedłużacz poduszki skrzyni, łapy, przedłużacz drążka zmiany biegów. Na zdjęciach prezentuje się to tak:

                                                 przedłużacz poduszki głównej przedniej
                                                  przedłużacz poduszki głównej przedniej
                                                     przedłużacz poduszki głównej przedniej
                                                  osłona baku wraz z powrotem paliwa
                                                            zakonserwowane podwozie
                     cały zestaw złozony po za autem - widoczne wszystkie przedlużacze oraz uchwyty
                                            przedłużacz poduszki o raz drążka zmiany biegów
                                                   rozrusznik, zamontowany w inny sposób
           zamontowanie łapy trzymajacej skrzynię wymaga przekręcenia rozrusznika o 40 stopni w lewo
                                              z bliska flansza, silnik, skrzynia, rozrusznik, łapa
                                          nowa szpilka do rozrusznika montowana od środka
                                                                       silnik na miejscu
  no i jak widzicie udało się, jest 6 cm, o które walczyłem tak aby kruciec wodny i czujnik ciśnienia oleju z glowicy miały miejsce dla siebie. Tak to wyglada od góry


A aktualnie robię prądy (wiązki) do silnika i rozruchu oraz belkę trzymającą silnik od spodu na bazie belki z powietrznej wersji VW T3