Nie było łatwo, jak widzieliście wcześniej rozpoczałem budowę przedłużaczy tak aby uzyskać 6 cm. Okazało sie, ze elementy musza być przemyślane naprawdę dobrze. Największym problemem okazały sie łapy trzymające skrzynię, najperw zrobiłem je z jekla ale od razu jedną zmieniłem, budując kolejną z kontownika (przy rozruszniku) potem okazało się, że i druga łapa ze względu na wytrzymałość zbudowałem z kątownika. wszystko dopasowałem, zmierzyłem kilka razy montując i demontując skrzynię. Dodatkowo obrysowałem blachę oddzielajaca bak od komory silnika i wyciąłem sobie nową (odrysowywywałem od blachy pożyczonej od Rogacka). Dodoatkowo zakonserwowałem od spodu rdzawe naloty, a na koniec użyłem specjalnej konserwacji bitumicznej aby miec z głowy kwestie zjadania ogórka przez rudę. wszystkie elementy wykonywałem na podstawie artykułu z węgierskiego forum i jak na razie wszystko jest oki. Na zdjęciach macie przedłużacz poduszki skrzyni, łapy, przedłużacz drążka zmiany biegów. Na zdjęciach prezentuje się to tak:
przedłużacz poduszki głównej przedniej
przedłużacz poduszki głównej przedniej
przedłużacz poduszki głównej przedniej
osłona baku wraz z powrotem paliwa
zakonserwowane podwozie
cały zestaw złozony po za autem - widoczne wszystkie przedlużacze oraz uchwyty
przedłużacz poduszki o raz drążka zmiany biegów
rozrusznik, zamontowany w inny sposób
zamontowanie łapy trzymajacej skrzynię wymaga przekręcenia rozrusznika o 40 stopni w lewo
z bliska flansza, silnik, skrzynia, rozrusznik, łapa
nowa szpilka do rozrusznika montowana od środka
silnik na miejscu
no i jak widzicie udało się, jest 6 cm, o które walczyłem tak aby kruciec wodny i czujnik ciśnienia oleju z glowicy miały miejsce dla siebie. Tak to wyglada od góry
A aktualnie robię prądy (wiązki) do silnika i rozruchu oraz belkę trzymającą silnik od spodu na bazie belki z powietrznej wersji VW T3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz